DECENTRALIZACJA CZYLI NAJAZD NA POLSKĘ

Przez michael , 04/06/2019 [10:29]

*

Jest to prezentacja wyprodukowana przez dużą firmę reklamową, której za niezłe pieniądze zlecono antypolską kampanię. "Zdecentralizowana Rzeczpospolita w 9 krokach". Sama prezentacja opracowana na przykład w edytorze PowerPoint może być przeznaczona do opisania plantacji zeszłorocznego śniegu, budowy węzła drogowego albo programu obchodów święta lasu. Husky napisał, że wszystko mają przygotowane!!! i podsumował to zwięźle "przecież mówiłem, że Platforma ma program tylko czekają na tłumaczenie z niemieckiego. No i przetłumaczyli" Wszystko zależy od pieniędzy, o których tak niedawno pisałem [link]. Cytuję:
Ludzie w Polsce dojrzewają i powoli dostrzegają realny dorobek polskiego rządu, mimo liczebnej przewagi wrogiej Polsce propagandy, o której pisał Zawiedzony. Nad zjawiskiem skuteczności antypolskiej propagandy, trzeba się bardzo poważnie zastanowić.   Ale z drugiej strony musimy widzieć ogromny ładunek pieniędzy, nienawiści, pogardy i złej woli, który niosą w sobie politycy i polityka totalitarnej opozycji. Podkreślam sprawę pieniędzy, ponieważ założę się, że ogromna część tej kasy, którą ukradli - na przykład w wyniku wyłudzeń VAT, teraz wydają na czarną antypolską propagandę. Pojęcia nie mam ile kasy wydali na zatrudnienie najpoważniejszych światowych agencji od "public relations", by finansować antypolskie kombinacje i gry operacyjne, realizowane w różnych formach i według zróżnicowanych scenariuszy zlecanych do realizacji praktycznie we wszystkich mediach i przestrzeniach komunikacji publicznej i niepublicznej.   Patrząc na kosztowny wystrój tych przedsięwzięć oraz na istotę pomysłów na scenografię, ta cholerna choreografia paskudnych antypolskich i antykatolickich tańców powstała za granicą, w biurach wielkich firm marketingu politycznego. Tak na oko, nie mając dostępu do konkretnych danych, oceniam, że zamówienie antypolskiej kampanii wyborczej mogło kosztować, lekką ręką licząc, minimum 30 milionów EUR (słownie: trzydzieści milionów euro). To tylko w wyborach do parlamentu europejskiego.

Widzimy skoordynowane akcje prowokacji politycznych, rozległe antypolskie kampanie wrednej publicystyki. Książki, przedstawienia teatralne i kabaretowe, festiwale i filmy publikowane w zaplanowanych momentach, zgodne ze scenariuszami innych form i terminów politycznej aktywności. To nie są spontaniczne wybuchy społecznej złości. To są zaplanowane i za ciężkie pieniądze realizowane w w całej polskiej i zagranicznej przestrzeni publicznej kampanie marketingu politycznego, wykorzystujące wszystkie nośniki komunikacji publicznej, łącznie z cyberprzestrzenią. Aby było jasne - to są kampanie antypolskie. To nie jest anty PiS. Tak to wygląda w naszym polskim odczuciu, w Polsce. W przestrzeni międzynarodowej te kampanie są po prostu antypolskie.

Widać, że miałem proroczą wizję albo inaczej mówiąc, prawidłowo odczytałem rzeczywistość.

Dziękuję panu Husky, który odnalazł trop do kolejnej antypolskiej kampanii przedstawionej w prezentacji umieszczonej na portalu "Zdecentralizowana Rzeczpospolita" [link].   PODSUMOWANIE Spodziewam się bardzo mocnej, koszmarnej, bardzo agresywnej i nie przebierajacej w środkach kampanii propagandowej i politycznej przeciwko Państwu Polskiemu. Wrogowie polski przeznaczają duże pieniądze by zniszczyć Polskę.   

Im prawda jest bliższa, tym bardziej agresywna i nienawistna jest propaganda komunistycznego kłamstwa. 

* * *

następny - poprzedni