Marsz Niepodległości 11.11.2011 - tego nie zobaczysz w telewizji

Przez Blogpress , 12/11/2011 [16:40]
Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. p1140803m Wyruszył z placu Konstytucji, ale ze względu na blokadę policji, został skierowany w kierunku ulicy Waryńskiego, a potem do Puławskiej. Potem szedł ulicą Belwederską i dotarł pod pomnik Romana Dmowskiego. Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt tysięcy osób, byli to w dużej części młodzi ludzie, ale były też rodziny, osoby w średnim wieku, widać było rodziców z dziećmi na ręku i w dziecięcych wózkach. Na czele marszu uczestnicy nieśli dużą biało-czerwoną flagę. Marsz na wysokości Belwederu Zakończenie i rozwiązanie Marszu p1140797m p1140829m p1140854m p1140804m p1140806m p1140810m p1140831m p1140861m p1140820m Relacja: Margotte i Bernard.
Wydarzenia 11 listopada 2011 w Warszawie relacjonujemy także w materiałach: Jak naprawdę wyglądała "Kolorowa Niepodległa"? Defilada historyczna 11.11.11
Bernard

znajomy takie skonstruuje, ma do tego gogle z wyswietlaczami lcd, i to zarówno samoloty, jak i śmigłowce. Nie mają takiego udźwigu jak złom z izraela, ale kosztuje głównie własna pracę i parę tysięcy. Części można kupic w Polsce i w internecie (np. w Chinach).
Admin

Admin

13 years 11 months temu

Najtańsze drony - ok. 1000 zł. Nie licząc sprzętu do rejestracji. A latać toto potrafi baaaardzo wysoko
Tubylczy

Ja tę rozmowę źle odebrałem. Wydaje mi się, że młody Wildstein jest trochę przewrażliwiony na punkcie antysemityzmu.
Czarek Czerwiński

Ja nic takiego nie zauważyłem. On wyszedł dokładnie z tego samego założenia co ja - w skrócie: nie pójdę na ten marsz, bo po prostu nie jestem (radykalnym) nacjonalistą i nie będę legitymizował takich organizacji jak ONR czy MW czy jeszcze jakichś innych (a widziałem na filmikach prawdziwe dziwolągi). Jakie to są organizacje to zupełnie inna sprawa. Ja uważam, że dzisiejsze organizacje nacjonalistyczne, które odwołują się do tych przedwojennych, są po prostu anachroniczne. Choćby weźmy pod uwagę filorosyjskość endeków i wielu ich dzisiejszych ideowych spadkobierców - ja tego zupełnie nie akceptuję. Nie uważam, że to organizacje faszystowskie (w odniesieniu do zbrodniczego faszyzmu niemieckiego), bo to absurd, cyniczne kłamstwo wymyślone przez lewicowców, mające zochydzić polski nacjonalizm (w którym nie ma nic złego) w oczach opinii publicznej. Uważam jedynie, że kto jest członkiem takich organizacji lub kto z nimi sympatyzuje niech sobie idzie na organizowany przez nie marsz. Ja nie i dlatego nie poszedłem i za rok nie pójdę raczej. Bo po prostu nie daję się nikomu wkręcać :) /3548 8.12/
Domyślny avatar

Ja z kolei nie rozumiem takiego toku myślenia: nie idę na marsz, bo nie mam i nie chcę mieć nic wspólnego z organizatorami. Nie idę, bo nie biorę i nie będę brał udziału w czymkolwiek co te osoby organizują. Choćby to był dobry pomysł :) Amerykanie mówią: "stay on issue, not on man", czyli w wolnym tłumaczeniu: popieraj ideę, a nie człowieka. U nas niestety pokutuje myślenie odwrotne :) A faktem jest, że to te właśnie organizacje biorą się za organizowanie takiej manifestacji. A gdzie PiS? Gdzie Kaczyński? Dlaczego nie wziął udziału w marszu? Z takich samych powodów? Bo ma inne poglądy niż ONR i MW? Gdzie inne środowiska prawicowe? A czy np. tacy Solidarni 2010 mają coś wspólnego z ONR czy MW, czy po prostu uważają, że idea marszu jest słuszna? Podobnych pytań jest więcej... Jestem na 100% pewny, że bez względu kto by ten marsz organizował, efekt byłby taki sam: prowokacje, manipulacje, "blokowanie", itede... I na koniec, żeby nie było niejasności: ONR i MW to nie moja bajka. Pozdrawiam
Czarek Czerwiński

:) Z tym jednym z popularniejszych podczas marszu hasłem na pewno się zgodzę. I na pamiątkę zostawiam jeszcze bardzo ciekawą dyskusję profesorów PAN o Romanie Dmowskim, przedwojennych Żydach i nacjonalistach. Krótko można ją podsumować jako fakty vs czarna legenda:
Czarek Czerwiński

To chyba godny następca Dmowskiego.. Z zastrzeżeniem rzecz jasna, że RAZ nie uprawia polityki, lecz publicystykę polityczną i nie jest to publicystyka partyjna, lecz patriotyczna. Bardzo polecam ten wykład, do samego końca.