Podsłuchowy przegląd tygodnia w Klubie Ronina - czy milcząca większość łyknie kolejną aferę?

Przez Blogpress , 17/06/2014 [22:56]
Podsłuchowy przegląd tygodnia prowadził Stanisław Janecki, a towarzyszyli mu Piotr Skwieciński i Łukasz Warzecha. W filmie zamieściliśmy również komentarz prof. Andrzeja Nowaka, który odniósł się zarówno do przeglądu tygodnia, jak i samych wydarzeń związanych z aferą podsłuchową PO. IMG_1065m Stanisław Janecki zauważył że prokurator Seremet zwołując swoją konferencję przed konferencją Donalda Tuska „pomógł premierowi w tym co ma powiedzieć o godzinie piętnastej: sprawę Nowaka i Parafianowicza badamy bo to kryminał, pan prof. Belka i pan minister Sienkiewicz to w ogóle żadnego kryminału nie ma, i pan premier się tego trzymał.” IMG_1038m Red. Janecki wykazał kłamstwa premiera Tuska przedstawiając daty poszczególnych wydarzeń - przygotowywanej ustawy o NBP, negocjacji Sikorskiego z Belką i dymisji Rostowskiego. „Ciąg zdarzeń był dokładnie taki, jak panowie rozmawiali, a nie taki jak mówi pan premier. Jakie znaczenie ma ta ustawa? Panom chodziło o to, żeby Narodowy Bank Polski mógł po pierwsze "drukować" więcej, po drugie mógł kupować obligacje na rynku wtórnym i żeby coś zrobił z tą "wredną Radą Polityki Pieniężnej", która jest autorem sprawozdań rocznych NBP, a które są o tyle ważne, że dwa tygodnie po ich przyjęciu NBP przekazuje dużą część zysku do budżetu państwa i są to pieniądze ratunkowe.” RPP w obecnym składzie nie jest skłonna do przekazywania niemal całego zysku do budżetu państwa, (w przeciwieństwie do prezesa NBP). Nowelizacja wyeliminowałaby RPP ze składania sprawozdania, otwarłaby też furtkę do wrzucaniu dodatkowych pieniędzy na rynek, na rynek i umożliwiłaby NBP kupowanie obligacji na rynku wtórnym. Publicyści zastanawiali się „kto i po co to zrobił”. Jedną z hipotez, z jaką spotkał się Piotr Skwieciński jest hipoteza, że wypuszczenie tych podsłuchów jest znakiem ostrzegawczym. „Wypuszczono szczura jako aluzję: wiemy więcej i jak nie to odpalimy bombę atomową”. Jest ona, zdaniem Skwiecińskiego, jednak mało prawdopodobna. Natomiast afera podsłuchowa PO przypomina w ogólnym rysie aferę Rywina. Zdaniem publicysty działanie autorów nagrań wskazuje, że mogą czuć się bardzo zagrożeni; „która się przed czymś broni”. „Szukałbym np. w jakichś grupach biznesowych bardzo niezadowolonych z polityki rządu w jakiejś dziedzinie.” Szukając innych możliwych hipotez Skwieciński wymienił powody polityczne (typu grupa Grzegorza Schetyny), czy też działanie służb rosyjskich. IMG_1042m Zdaniem Łukasza Warzechy to ujawnienie podsłuchów nie jest „chirurgiczną operacją Tuska na przyspieszone wybory”, ale "nosi znamiona przywalenia bombą atomową. Z tego powodu nie mamy stuprocentowej pewności, kto był prawdziwym celem”. „Kompletnie nie wierzę w to, że to spowoduje jakieś tąpnięcie, myślę, raczej, że to piosenka „Polacy, nic się nie stało”, będzie jej motywem i że po raz kolejny okaże się, że ludzie przełkną wszystko. Moja teza jest taka, że reakcja milczącej większości, która na Ukrainie, czy na Węgrzech mogłaby wyjść na ulicę będzie taka, że „wszyscy to złodzieje, trzeba zebrać jak najszybciej pieniądze na wyjazd do Anglii." Stanisław Janecki uważa, że być może „ci którzy wynieśli Platformę i Tuska do władzy po siedmiu latach ich rządów czują się zawiedzeni.” A ujawnione podsłuchy są „fangą w dziób”. Janecki nie wyklucza, że może chodzić o duże interesy, takie jak przejęcie Azotów przez kapitał rosyjski czy Ciechu przez Kulczyka. Łukasz Warzecha zauważył, że „radykalnie rozjechała się narracja pałacu prezydenckiego z narracją premiera. - Prezydent uważa, że instytucje państwa znalazły się w głębokim kryzysie, zupełnie w innym tonie niż dzisiejsza konferencja Donalda Tuska." Piotr Skwieciński stwierdził: „Jawne partyjniactwo prezesa banku centralnego, który decyduje się podjąć określone działania kierując się motywacją, żeby określona partia polityczna nie doszła do władzy jest czymś kompromitującym. To pachnie trzecim światem albo Wschodem.” Zdaniem Skwiecińskiego zostało to odebrane w świecie bankierów centralnych z wielkim niesmakiem i może zaszkodzić notowaniom Polski. IMG_1054m Publicyści skrytykowali też największa partie opozycyjną. Zdaniem Warzechy „te stenogramy są materiałem, z którego można by wyciągnąć nieprawdopodobną liczbę konkretów. Czekałem na te konkrety. Wyobrażałbym to sobie tak, że gdy tylko coś takiego się pokazuje, to natychmiast siada zespół ekspertów, w tym prawników i konstytucjonalistów, którzy następnego dnia na konferencji prasowej mówią: proszę bardzo, to jest delikt konstytucyjny, tutaj mamy złamanie prawa, konkretnych paragrafów, tu mamy gotowy pakiet doniesień do prokuratury, który dzisiaj dostarczamy. Wszystko gotowe, elegancko podsumowane a w trakcie konferencji prasowej Tuska odpowiedni zespół działa w sieci, a potem jeszcze następna konferencja, która punktuje jego kłamstwa.” Tymczasem konferencja Jarosława Kaczyńskiego odbyła się przed konferencją Tuska i nie zawierała wskazywanych elementów. Stanisław Janecki zastanawiał się nad tym, komu ta sytuacja przynosi korzyść. Taką osoba jest, zdaniem publicysty, prezydent Komorowski (który nie jest jeszcze oficjalnym kandydatem Platformy w wyborach prezydenckich). Dziennikarz zwrócił też uwagę, że w otoczeniu prezydenta są ludzie poprzednich i obecnych służb wojskowych, którzy byliby w stanie zarówno przeprowadzić takie działania, jak też uzyskać dostęp do ludzi, którzy to zrobili. „Prezydent jeszcze to zdyskontuje. Na razie jeszcze chyba zbiera swoje aktywa i w odpowiedni sposób zareaguje, niekoniecznie publicznie, być może zakulisowo.” Reakcja opozycji, zdaniem Janeckiego, może świadczyć o tym, że wg opozycji „ten układ nie jest jeszcze do wykolejenia w tej chwili, i opozycja czeka, żeby on zgnił do końca, i żeby się zaczęło normalne rozdanie i opozycja de facto nie chce przedwczesnych wyborów. [...] A tylko chce doprowadzić do rzeczywistego przesilenia jesienią 2015 roku." Co to jest PIR, dlaczego Dukaczewski występuje w każdej telewizji, o czym świadczy łatwość podsłuchiwania czołowych przedstawicieli państwa, a przede wszystkim komentarz prof. Andrzeja Nowaka i jak, zdaniem profesora, należy zareagować na toczące się wydarzenia w filmie poniżej. Relacja: Bernard i Margotte IMG_1033m IMG_1051m IMG_1072m IMG_1093m IMG_1047m IMG_1073m IMG_1080m
Domyślny avatar

tusku,czy ty juz zupełnie "odleciałeś"a moze juz zakładasz czarne okulary i za chwile ogłosicie nam STAN Wojenny dla naszego dobra i ochrony ?
Pies Baskervillów

z czarnych lat Jaruzela,macie to co wybieraliście,i nie odżegnujcie się od tego,-to nie ja,to nie my-,a wysyłanie formacji kontrwywiadu,(ABW)do przeszukania jakiejś redakcji,to poprostu arogancja władzy bananowej republiki... Już raz,był wstęp,w wykonaniu Komorowskiego,na jakiegoś biednego studenta,(też ABW) Zaczynam rozumieć,że służby wywiadowcze,zaczynają służyć politykom,a kraj,pozostaje z kraja...
PiotrKraczkowski

ponieważ chce, aby Polska przekazała za granicę na zakup technologii elektrowni atomowych gigantyczne sumy z kieszeni podatnika, co zaledwie zwiększyłoby podaż energii. Tymczasem Polska nie sięgając po import, przekazując pieniądze polskim firmom, może (taniej) nie tylko zlikwidować swój głód energii, ale jeszcze dodatkowo zwiększyć konkurencyjność Polski obniżając zużycie energii. ____Rozstrzyga produktywność zużycia energii, czyli ile kilogramów umownych jednostek przeliczeniowych ropy potrzebuje przemysł danego kraju na wytworzenie wartości 1000 euro. Otóż przemysł Szwajcarii potrzebuje 49,6kg, Danii 69,1kg, GB 88,4kg, RFN ok. 93,4kg, Hiszpanii 101,7kg, Włoch 104,3kg, Japonii 104,6kg, Francji 105,3kg, Austrii 109,8kg, Holandii 139,6kg, Grecji 140,5kg, Węgier 140,6kg, Luksemburga 156,1kg, Belgii, 171,5kg, Szwecji 177,6kg, USA 188,7kg, Czech 193,6kg, Polski 239,2kg. - źródło: iw-dienst, nr 27, z 04.07.2013, autor badań: Institut der deutschen Wirtschaft Kolonia, 2013, na podstawie danych Internationale Energieagentur i OECD za 2008r., w tym dla Polski za 2007r. Przemysł włącznie z górnictwem, ale bez energetyki i budownictwa oraz przetwarzania energii. ____Niezależnie od tego Polska ma i powinna mieć reaktory badawcze, służące do badań materiałowych i innych. Polska musi obniżyć swe zużycie energii na jednostkę PKB, bo inaczej nie wybije się nigdy na zamożność, nie powstrzyma ucieczki milionów z Polski, nie pokona zacofania i nie będzie miała konkurencyjnych firm. Obniżenie zużycia tylko o 40% dałoby Polsce więcej prądu niż planowane elektrownie atomowe. ____RFN ma zużycie energii na jednostkę PKB ok. 3 razy mniejsze niż Polska i oszczędza energię od 1948r., ale jeszcze naukowcy obliczyli rezerwy oszczędzenia energii przez RFN na 10 elektrowni atomowych takich jak te, które chce budować Polska. Tym bardziej Polska jest wstanie obniżyć swe odziedziczone po niegospodarności PRL-u, a katastrofalnie wysokie zużycie energii o 4 elektrownie atomowe zamiast budować dwie. ____Dążenie prof. Nowaka do kupna elektrowni atomowych przez Polskę jest więc skrajnym sabotażem polskich interesów. ____Prof. Nowak z jednej strony twierdzi, że rząd PO wstrzymuje się od ataków na Rosję, a zdrugiej strony wmawia, że Rosja stoi za aferą podsłuchową, która osłabia PO i może doprowadzić do przejęcia władzy przez antyrosyjski i usłużny wobec USA PiS. PiS, który dąży do Tarczy USA w Polsce, baz USA w Polsce, wspierał zbrodniczą napaść na Irak, a teraz wspiera ataki USA na chrześcijan Syrii, a więc wysłałby polskie wojsko, by zlikwidowało założoną przez Chrystusa wspólnotę chrześcijan Syrii tak jak zlikwidowana została wspólnota chrześcijan Iraku. Prof. Nowak mydli oczy tak, jak mydliłby jakiś agent wpływu Rosji. Polska jest najbardziej zacofanym krajem UE, PO boi się przegrać wybory, a jeśli chodzi o środki na inwestycje wspierające koniunkturę przed wyborami, to najłatwiej rządowi ograniczyć rozkradanie podatków pod pozorem obronności. Rząd dokonał już znacznych zmian w strukturze zbrojeniówki, a więc najbardziej prawdopodobnym kandydatem na autora afery podsłuchowej jest środowisko zbrojeniówki i prezydenta, który narzucił ustawowo 2% PKB na wojsko. ____Tymczasem wojsko dostałoby więcej, gdyby te 2% PKB na wojsko nie hamowało wzrostu PKB i zostało zamienione na 1,2% PKB na wojsko. Hiszpania wydaje na wojsko tylko 1,2% PKB, ale dzięki temu hiszpański PKB rósł szybciej i Hiszpania wydaje na armię licząc w złotówkach lub w euro, a nie w procentach, prawie dwa razy więcej niż Polska. ____W tym kierunku wypowiedział się i minister Nowak, i Balcerowicz i o to chodzi z największym prawdopodobieństwem. Po prostu ok. 60% zbrojeniówki trzeba by zlikwidować, co narusza interesy ludzi służb z PRLu. USA wywierały nacisk na Rumunię i inne kraje wsch. UE szantażując je do udziału w napaści na Irak, a teraz mają interes w instrumentalizowaniu Polski w sprawie Ukrainy, a więc ich interes wymuszenia większych nakładów na polskie zbrojenia i wplątania nas w walki zbrojne w Ukrainie pokrywałby się częściowo z interesem zbrojeniówki zapewniając autorom afery bezkarność. ____Polska nie ma ani jednego zmodernizowanego, nowoczesnego czołgu, bo Leopardy nie zostały jeszcze zmodernizowane do aktualnej wersji 7A, ani jednego bojowego wozu piechoty, ani jednego opancerzonego śmigłowca, a korupcyjnie chce kupować mniej pilne łodzie podwodne i rakiety od USA. W interesie Polski leży więc obniżenie nakładów na wojsko aby umożliwić szybszy wzrost PKB, nie wtrącanie się w wewnętrzne sprawy Ukrainy inaczej jak poprzez ONZ, i dzięki temu wyposażenie polskiego wojska w opancerzone śmigłowce Tiger, modernizacja Leopardów oraz bojowe wozy piechoty Puma (najlepsze w świecie). ____Wówczas możemy mieć armię jak wydająca tylko 1,2% PKB na wojsko Hiszpania: http://www.youtube.com/watch?… Hiszpania ma już 24 najlepsze opancerzone śmigłowce świata Tiger Airbusa, 27 najnowszych, kilka razy lepszych niż polskie Herkulesy 130C transportowe Airbusy 400M, najnowsze Leopardy, 73 Eurofightery - pokazane na tym filmiku. Pumy są właśnie wykańczane w czasie testowego używania przez Bundeswehrę. Dlaczego jednak nie możemy mieć równie potężnej armii jak Hiszpania? Ponieważ polski ośrodek prezydencki narzucił 2% PKB na wojsko, co hamuje wzrost PKB, a Hiszpanie nie byli tak głupi i inwestowali np. w naukę i w szybką kolej, co podniosło im PKB tak szybko, że nie w procentach, lecz w euro mają na armię dwa razy więcej niż Polska. ____Dlatego zgadzam się z red. Janeckim, który bardzo przytomnie zauważył, że ośrodek prezydencki nie musiał się przejmować PiSem, a tylko chce coś od Tuska. To coś, to moim zdaniem rezygnacja z rozsądnego planu obniżenia nakładów na wojsko na 1,2% PKB i likwidacji zbędnej zbrojeniówki, która doi podatnika pod pozorem obronności produkując bezwartościowy złom.
PiotrKraczkowski

barany z Pisu zupełnie nie zdają sobie sprawy z faktycznej sytuacji, którą znają na świecie już wszyscy poza Polską, a która wygląda tak, że nikt na świecie nie ma antyrakiet zdolnych zagrozić rakietom Rosji, antyrakiety i rakiety Rosji mogą z łatwością zniszczyć elektronikę każdej rakiety na świecie, a także elektronikę innego uzbrojenia: czołgów, samochodów, radarów, samolotów, wszystkiego. Obecny stan rakiet kluczących Rosji i możliwości Zachodu ich niszczenia przedstawił na przykładzie rosyjskich rakiet Iskander wykład dr. Igora Sutyagina, pt. "Russian Countermeasures against New Missile Technologies" - https://www.youtube.com/watch… ____Wykład pokazuje rosyjski wynalazek na miarę słynnego wynalazku torpedy "Szkwał" - http://www.youtube.com/watch?… ____Przeciwko kluczącym rakietom Rosji typu Iskander amerykańskie Patrioty, o które tak zabiega Polska, były zupełnie nieskuteczne, a jedyną obroną były izraelskie antyrakiety o nazwie "Davids Sling". Obecnie także one są nieskuteczne, bo rosyjskie rakiety kluczące doganiane przez antyrakiety zauważają swym radarem pościg i wyrzucają granat wywołujący impuls elektromagnetyczny o obszarze kuli o średnicy około 400m i paraliżujący procesory i elektronikę antyrakiety pościgowej (miniaturyzacja do wielkosci granatu to tajemnica Rosjan). Każda większa rosyjska rakieta ma kilka takich granatów, a więc praktycznie na świecie nie istnieje możliwość ich przechwycenia antyrakietą. ____Oznacza to, że ani Tarcza USA w Polsce, ani żadne polskie obiekty nie mogą być obronione antyrakietami. Także rosyjskie antyrakiety mogą posługiwać się tymi granatami elektromagnetycznymi paraliżując elektronikę atakujących rakiet. ____To, że Rosji udało się zminiaturyzowanie wytwarzania impulsu elektromagnetycznego (urządzenia USA są tak wielkie, że nie mogą być umieszczane w rakietach), jest faktem - nie było to też podważane na tym izraelskim seminarium o antyrakietach w Uniwersytecie Tel Aviv. To osiągnięcie rosyjskiej nauki zagraża impulsem elektromagnetycznym każdej zawierającej elektronikę broni: pojazdom, czołgom, artylerii, komunikacji itd. ____Polska zbrojeniówka np. chętnie weźmie się za system antyrakietowy MEADS, bo tym ludziom nie chodzi o rezultat, lecz tylko o to, aby do emerytury coś tam kombinować i kasować sute wynagrodzenie miesięcznie dojeniem podatnika. Tymczasem MEADS został na 100% pozbawiony jakiejkolwiek wartości z uwagi na te elektromagnetyczne granaty. ____Polska armia jako całość stoi przed nowym zadaniem zabezpieczenia możliwości działania w warunkach ciągłego ostrzału elektromagnetycznego. Znaczenia nabiera obrona artyleryjska systemami typu RAM (rosyjski Pantsir S1, niemiecki Mantis - https://www.youtube.com/watch… ), ochrona elektromagnetyczna radarów, doskonalenie celowników optycznych oraz rozproszeniem w terenie. ____Izrael ma większe doświadczenie niż polska zbrojeniówka, a mimo to jego system "Davids Sling" stracił znaczenie. Patrioty można zupełnie zapomnieć, a gdyby USA dokonały przełomu przeciw tym granatom elektromagnetycznym, to nie udostępnią tego nikomu. Największą szansę daje Polsce współpraca z MDBA/Thales, ale uwzględniająca te rosyjskie granaty, oraz masowe stosowanie RAM, czyli praktycznie współpraca z systemem Mantis z RFN. ____Polecam bardzo wiele mówiące izraelskie wykłady na tym samym seminarium oraz rozłożenie systemów Rosji na mapie wg powyższego wykładu. Dla Polski to następny argument, aby nie importować broni z USA i wesprzeć przemysł obronny zach. UE - jego dostawy drogą lądową są 1000 razy pewniejsze niż dostawy przez Atlantyk, a ochrona wynikająca z bycia częścią zach. UE chroni lepiej, niż wojsko, bo Rosja zdana jest na import modernizujący z zach. UE. Wspólnymi siłami, dzięki polskiemu importowi, łatwiej będzie też zbrojeniówce zach. UE zapewnić ochronę przed impulsem elektromagnetycznym. Z wykładu wynika, że Rosja nastawia się na wojnę w obronie Syrii i Iranu, a wobec zach. UE stawia na czystą samoobronę i unikanie konfliktu. ____Na powyższym wykładzie pokazane są też rosyjskie rakiety samosterujące o zasięgu tysięcy km zdolne ostrzelać tymi granatami cały Bliski Wschód paraliżując całą elektronikę. Można też obserwować ostatnio dziwne ruchy: USA nagle rezygnują z Tarczy nie tylko w Polsce, lecz najwyraźniej zupełnie wyhamowują swe dążenia w tym kierunku, GB odmawia USA pomocy w atakach na Syrię. Nagle nacisk wojenny na Syrię i Iran znacznie osłabł. Wszystko po tym jak 2 wystrzelone przez USA/Izrael z Morza Sródziemnego rakiety na Syrię spadły - czy zostały zestrzelone tymi granatami elektromagnetycznymi? ____Co z wysyłaniem polskich F-16 na ćwiczenia do Izraela i zbrojeniem ich za polskie pieniądze w rakiety USA zdolne razić cele w Iranie? GB nie, ale Polska tak? Skoro problem rakiet-antyrakiet nabiera takiego znaczenia, to może jednak z tym malezyjskim Boeingiem chodzi o ten chip sterujący antyrakietami, a my wszyscy niedługo stracimy życie w wojnie, do której dążą politycy pokroju pana Waszczykowskiego, którzy maniakalnie chcą Tarczy USA w Polsce? Im podobni bredzą zaś o okrętach podwodnych i Tomahawkach z bronią atomową itp. nie mając pojęcia na jakim świecie żyją?
PiotrKraczkowski

My sobie po prostu kpimy - tzn. tak muszą polski infantylizm odbierać postronni. Umożliwiamy bowiem marnotrawstwo i rozkradanie podatków pod pozorem obronności na olbrzymią skalę, a w rezultacie nie mamy podstawy wojsk lądowych: ani jednego nowoczesnego czołgu, ani jednego bojowego wozu piechoty, ani jednego opancerzonego śmigłowca. Ale oczekujemy, że podatnik innych krajów, który przez swój rząd doskonale wie, że Polacy sobie kpią w żywe oczy, sfinansuje i przyśle do Polski ciężko uzbrojone oddziały swego wojska. To nie tylko polski rząd się tak wygłupia! Tego życzą sobie przeciętni ludzie. Polscy politykierzy chcą tylko dodatkowo korupcyjnie zmarnować lekko 10 mld. zł na 3 okręty podwodne oraz ich wyposażenie w broń, szkolenia, bazy itp. - zmarnować, bo nie mają wojsk lądowych, a wkład okrętów podwodnych w obronę Polski jest prawie żaden. Gdyby Rosja chciała zaatakować Polskę, to zrzuciłaby 4 dywizje powietrzno-desantowe, których żołnierze lądują na spadochronach wewnątrz pojazdów pancernych i od razu ruszają do boju, a nie łatwo przewidywalnym i zniszczalnym desantem morskim. Zaopatrzenie Polski nie wymaga ochrony szlaków morskich, bo mamy za plecami kontynent UE, a już na pewno nasze terytorium musi być bronione w pierwszej kolejności. Rosyjski wynalazek granatów elektromagnetycznych, które paraliżują całą elektronikę, umożliwiłby kiedyś ZSRR łatwy podbój Zachodu, którego uzbrojenie jest uzależnione od elektroniki. ____Dzisiejsza Rosja ma PKB i ludność na poziomie ok. 17% PKB i ludności UE, a rządowi Rosji po odjęciu 1. wyżywienia i pensji dla prawie 1 mln. żołnierzy na długich granicach Rosji, 2. nakładów na utrzymanie nuklearnej "równowagi strachu" z USA, 3. sfinansowania dróg, lotnisk i torów kolejowych aż do Kamczatki, pozostaje budżet nieco większy niż budżet rządu Hiszpanii. To za mało na budowę imperium, starcza akurat aby odeprzeć atak USA rękoma Gruzinów, czy Ukraińców. ____Tysiące amerykańskich firm, w tym wszystkie ważniejsze koncerny USA są w Rosji i pomagają jej przekształcić gospodarkę surowcową w przetwórczą, ale tylko na modernizację swej całej infrastruktury na poziom Soczi potrzebuje Rosja ponad 1000 bilionów euro. Ludzkość ma zatem możliwość wykorzystania 100 lat pokoju, aby na zawsze wyeliminować wojnę i naprawdę liczącą się przeszkodą jest tu tylko to, że USA mają z przyczyn ideologicznych skrajnie nieefektywną gospodarkę, która musi pasożytować na innych krajach aby nie upaść. Bez brain drain oraz drukowania i obniżania wartości dolara USA stałaby się szybko drugą Brazylią, a więc USA usiłują zabezpieczyć swe pasożytowanie na innych wojną. Niemniej tak czy owak Polska musi mieć wojska lądowe i łącząc argumentację redaktorów Janeckiego, Orła i Warzechy otrzymujemy sprawców afery podsłuchowej: zatrudnieni w zbędnej części zbrojeniówki, przerosty etatów urzędniczych w wojsku oraz otoczenie prezydenta, które chce bezmyślnie podnieść nakłady na wojsko na 2% PKB plus finansowanie podatkami zbrojeniówki za następne 2% PKB. Zbrojeniówka przechodziła już wiele reorganizacji, zbędni urzędnicy wojska doskonale wiedzą, że są zbędni - to od lat zagrożone środowisko jest jak najbardziej zdolne do wyłonienia grupy broniącej się podsłuchami i korumpowaniem procesu kupna broni. ____Dowodem tej tezy jest np. marnotrawstwo nakładów na najpierw czołg "Anders", gdzie zbrojeniówka wyłudzała podatki naciągając na patriotyczna nazwę. Sprowadzano nawet z GB członków rodziny generała Andersa i fotografowano ich w patriotycznym uniesieniu mediów na tle pomalowanego na zielono złomu. Teraz przez wieś przegania się innego prosiaka i robi się to samo przy pomocy animacji komputerowej o "niewidzialnym czołgu" lekkim "Concept". Dla czołgu lekkiego nie ma jednak zadań, bo nie ma zadań dla piechoty walczącej na piechotę i potrzebującej czołgu lekkiego jako "wsparcia". Polskie Leopardy nie są zmodernizowane do wersji 7A, a więc są niepełnosprawne, a oprócz nich mamy tylko zmodernizowane (aby dać zarobić kolesiom ze zbrojeniówki) czołgi po ZSRR, ale żadna modernizacja nie nada temu radzieckiemu muzeum wartości bojowej. Leopardy po zmodernizowaniu nie mogą działać same. Potrzebują osłony ze strony bojowych wozów piechoty, tak jak one: a) opancerzonych, b) zdolnych do strzelania w czasie jazdy w terenie ze stabilizowanej broni pokładowej, c) posiadających funkcję "hunt and kill". Leopardy potrzebują też współdziałania ze strony śmigłowców pancernych, bo nieopancerzone zestrzelić można zwykłym karabinem maszynowym lub snajperskim, jak pokazało zestrzelenie śmigłowca niedawno w Ukrainie. Leopardy są niezmodernizowane, nie posiadamy ani jednego wozu bojowego piechoty (nazywane bojowym wozem piechoty Rosomaki, czy BWP1 po ZSRR, nim w sensie a), b) i c) nie są!) i nie posiadamy ani jednego śmigłowca pancernego. ____W takiej sytuacji polscy żołnierze mają w razie wojny prawo zapytać: całe społeczeństwo wolało zmarnotrawić i rozkraść pieniądze na wyżej wymienione uzbrojenie, a my mamy teraz nadrabiać bohaterstwem i ofiarą życia to zaniedbanie? Mamy walczyć w Rosomakach, które aby celnie strzelać muszą się zatrzymać wstrzymując Leopardy, co umożliwia strzelanie i do Rosomaków, i do Leopardów jak do kaczek? Przecież pancerz Rosomaka chroni tylko przed karabinem maszynowym do kalibru 12,7 mm, ale działka rosyjskich śmigłowców pancernych i ich BWP3 kalibru 20 mm i więcej zrobią z niego sito! A z żołnierzy... Rosja mając przewagę ilościową może być powstrzymana tylko przez funkcję "hunt and kill", którą Leopardy miałyby po zmodernizowaniu, a której w Rosomaku nie można nawet zamontować! ____Należy więc kupić najlepsze w NATO bojowe wozy piechoty "Puma" http://www.youtube.com/watch?… z RFN, które jako jedyne w NATO dysponują a), b) i c) (7 mln. euro za szt.) oraz pancerne, najlepsze w NATO, śmigłowce "Tiger" Airbusa http://www.youtube.com/watch?… (40 mln. euro za szt.). Można przełożyć okręty podwodne na później, po stworzeniu wojsk lądowych, i kupić na początek np. 200 Pum oraz 100 Tigrów. Zamówienie większej ilości obniżyłoby cenę i pozwoliło na zakup ok. 40 transportowych Airbus 400 M http://www.youtube.com/watch?… które są wstanie przewozić Pumy. ____Opancerzenie Tigra z UE chroni przed kalibrem 23 mm, opancerzenie Apache z USA do 12,7 mm, ale Tiger jest o 50% lżejszy niż Apache, a więc Tiger może łatwiej podwoić swe opancerzenie i jest lepszy pod względem celowników oraz o 100% zasięgu. Puma jest nie tylko najnowocześniejsza i najbezpieczniejsza dla żołnierzy, ale i zbudowana jak Leopard modułowo, co pozwala na jej unowocześnianie w nieskończoność. Puma jest też prawie bezpłatna, bo każdą Pumę można podłączyć do 4 walizek i zamienić w symulator szkoleniowy, co zwraca koszty. ____Celem jest: A. pożegnanie wyobrażenia o żołnierzu walczącym poza osłoną pancerza Pumy, Leoparda lub Tigra, B. obrony terytorium Polski wysoce mobilnymi pojazdami pancernymi, zdolnymi walczyć z kilkoma przeciwnikami na raz, C. Posiadanie większej ilości przeszkolonych załóg niż Pum, Tigrów i Leopardów, aby w razie wojny po prostu "pożyczyć" z zach. UE np. 500 Pum, 400 Leopardów i 300 Tigrów, co oznacza tanie potrojenie siły naszego wojska - to powstrzymuje każdy praktycznie możliwy atak konwencjonalny Rosji - nawet jej dywizje powietrzno-desantowe. Gdyby USA znalazły obronę przed rosyjskimi granatami elektromagnetycznymi, to nie przekażą jej Polsce za żadne skarby, bo to zbyt wielka tajemnica. Natomiast współpraca Polski w budowie obrony powietrznej z MBDA/Thales z UE pozwala nam wziąść udział w konstrukcji odpowiedzi na te granaty elektromagnetyczne. ____Współpraca w UE to dla nas najlepsza, tak naprawdę bezalternatywna strategia, bo jako część zach. UE możemy się najszybciej rozwijać i zapewnić sobie bezpieczeństwo wojskowe: a) USA nie mogą sobie pozwolić by ich przeciwnik zajął potencjał przemysłowy, wojskowy i naukowy zach. UE, jako część zach. UE USA bronią nas automatycznie z całą zach. UE. Tak jak zach. UE musi bronić USA. b) UE to dla nas uczestnictwo we władzach UE, mamy urzędników na każdym poziomie struktur UE, w USA nie mamy nawet zwolnienia z wiz czy pozwolenia na pracę. c) UE to dla nas najszybsza droga do wzrostu dobrobytu, wzrost znaczenia w świecie, także wobec Rosji, USA i Chin, min. przez euro oraz nieograniczony rozwój aż po badania i loty kosmiczne. ____Używanie broni zach. UE nie tylko pozwala na oszczędność posiadaniem większej ilości wyszkolonych załóg niż sprzętu, lecz także wzmacnia naszą pozycję polityczną w UE. Hiszpania kupiła 73 Eurofightery, 24 Tigry, 27 transportowych Airbus 400M (prawdziwe cudo) ponad 300 Leopardów i jej waga polityczna w UE jest większa niż Polski, min. ułatwia pomoc UE w kryzysie zadłużeniowym Hiszpanii. Gdy używamy najlepszą broń zach. UE to wspieramy korzystną dla nas standardyzację uzbrojenia UE. Używanie tej samej broni co zach. UE umożliwia wspólne zaopatrzenie w części zamienne, amunicję, smary itp. oraz eliminuje potrzebę poznawania nowej broni. Wspólne zaopatrzenie ratuje życie tysiącom żołnierzy i ułatwia przyjazd żołnierzy z zach. UE na pomoc w razie wojny, tworzenie np. mieszanych załóg Leopardów, Pum, czy Tigrów. Polsce opłaca się tylko rozwijanie bojowych dronów i robotów, bo to jest dual-use i wzmacnia narodową specjalność lotniczo-kosmiczną. Kolega robot przemysłowy wypracowuje emerytury, ale ich nie pobiera! Do tego oczywiście śmigłowce. Taki kierunek zbrojeniówki stwarza też realną możliwość eksportu. ____Na ten kierunek nie mogą się jednak załapać wszyscy i to jest przyczyną afery podsłuchowej. ____Dopóki nie nie przestawimy zbędnej zbrojeniówki na produkcję cywilną i nie uporządkujemy degeneracji etatów w wojsku oraz nie zrezygnujemy raz i na zawsze z zakupów broni spoza UE, dopóty będziemy mieli sytuację w obronności zabagnioną, korupcyjną i zarażającą patologiami całe państwo.
PiotrKraczkowski

To tylko podejrzenie, nie czytałem i nie słuchałem tych taśm. Potrafię sobie jednak wyobrazić, że Belka wiedział o podsłuchu, że zaproponował to spotkanie jako pułapkę na rząd Tuska. Belka jest niezagrożony, można mu zarzucić tylko brzydki język, być może początkowo plan przewidywał wycięcie niektórych wypowiedzi Belki. Należałoby dokładnie przesłuchać i przeczytać wypowiedzi Belki, czy przypadkiem nie jest tak, że Belka zręcznie kieruje rozmowę na określone tematy i doprowadza do przesadnych wypowiedzi Sienkiewicza. ____Rostowski nie dopuściłby do wzrostu nakładów na wojsko i najprawdopodobniej wymusił oszczędności na wojsku i zbrojeniówce - czy to było powodem rezygnacji ze stanowiska ministra finansów? Belka zaś najprawdopodobnie oferował dofinansowanie rządu aby rząd nie musiał oszczędzać na wojsku - brakuje analizy, na ile rząd był zdany na Belkę. Czy rząd nie mógł łatwiej i więcej oszczędzić na wojsku itp. tego, co oferował Belka? Rostowski odszedł, ale rząd nie chciał być może nadal dać wojsku/zbrojeniówce tyle, ile chciała. Rząd być może zwodził, nie było pewnym, czy chce zredukować pieniądze dla zbrojeniówki, co opóźniało aferę taśmową.
Pies Baskervillów

Co nam pomoże wyjsc z zapasci,to to,że zostaniemy,odcieci od tzw Uni,gdzie interesy koncernów,nie rownają sie interesom Polski,a tak wogóle to jest lobbyzm,dla bylejakich firm. Jak Pan posłucha,podsłuchy kacyków,gdzie jeden zgromadził w Szwajcarii,40 milionow Euro,to gdzie my żyjemy? W Wilkowyjach,czy w Polsce? Ludzie,więcej myśleć,mniej pisać,a jeśli już,to nie bzdety socjalizmu,my to znamy,na tym przegrali majątki ludzie interesu,nie z nami ten numer Brunner! Poważam Niemców,za gospodarke,nie mają sobie równych,ale oni tego nie robią w Polsce,wręcz przeciwnie,byle złodziej samochodów,uchodzi w Niemczech za "byznesmena polskiego" W potocznym języku,za złodzieja,jasne!!! O czym tu mowa? A tak wogóle,to jakie ma znaczenie,że tramwaj(Belka) nam uciekł,są inne,kursujace jak trzeba,nie popychane przez Rostowskich,Balcerowiczów,tyle że stoją w zajezdni,rdzewieją,a jak już wyjadą,to są zagrożeniem dla tzw "demokracji" Nawet Pietrzak,nie jest w stanie mnie rozśmieszyc,jak słyszę to słowo "demokracja",ohydne czasy hydry kolesi,ale kiedyś wszystko ma swój koniec,tak się przekonał Jaruzel,podwójnie,radzę uważać!!!
PiotrKraczkowski

"tzw Uni,gdzie interesy koncernów,nie rownają sie interesom Polski" -- wydaje się panu, że odrzuca pan "bzdety socjalizmu", ale przecież pańskie oczekiwanie, żeby "interesy koncernów równały się interesom Polski", to jest dokładnie socjalizm z PRL! Każde przedsiębiorstwo państwowe ma interes pokrywający się z interesem właściciela, czyli państwa. Są wprawdzie koncerny państwowe także w kapitalizmie, ale to jest sprzeczne z kapitalizmem. Przedsiębiorstwo musi mieć interes identyczny z interesem właścicieli przedsiębiorstwa. Domagając się by jakiekolwiek koncerny, czy w UE, czy poza UE, miały interes będący interesem Polski, domaga się pan socjalizmu i przedsiębiorstw socjalistycznych działających w interesie wszystkich obywateli, czyli państwa jako ich właściciela. Przedsiębiorstwo państwowe w kapitalizmie, to kawałek socjalizmu w kapitalizmie. Takie przedsiębiorstwo ma nieuczciwą konkurencyjnie przewagę na rynku, bo min. ma nieograniczony kapitał równy pobieranym przez państwo podatkom i majątkowi całego państwa, podczas gdy kapitał prywatnej konkurencji ograniczają płacone podatki i majątek osób prywatnych. ____To nie lobbyzm jest problemem, lecz podejście do niego polityków. Politykom należy płacić 3 razy więcej niż dziś, to pojawią się politycy kompetentni, potrafiący samemu napisać ustawę i tylko wysłuchiwać opinii koncernów i ich lobbystów. Niestety Polacy zazdroszczą politykom wysokich pensji i w rezultacie tracą miliony razy więcej przez polityków nieudolnych. Jeśli lobbysta tylko przekazuje wiedzę np. koncernu chemicznego na jakiś temat, ale nie jest wstanie przekupić polityka, bo ten ma solidną pensję od obywateli i nie pójdzie na ryzyko i hańbę zdrady, to tylko ułatwia pracę politykom, bo ci pytają o to samo konurencyjne koncerny i dostają za darmo wiedzę na jakiś temat. W takiej sytuacji koncerny cieszą się, jeśli nie ma ustawy głupiej i korzystniejszej dla jednego z konkurentów. Lobbysta ma zawsze trzy zadania: 1. zapobieganie ustawom głupim, 2. uniemożliwianie uprzywilejowania konkurencji planowaną ustawą, 3. o ile się uda uprzywilejowanie ustawą własnej firmy. Jeśli polityk jest kompetentny, to lobbysta jest zadowolony z osiągnięcia punktów 1 i 2. Wolność poza demokracją nie jest możliwa, ponieważ każde państwo musi mieć system prawny, a tylko system prawny demokracji umożliwia wolność. Hitler okazał się być złym politykiem dopiero po 1939r. - gdyby był królem, to do 1939r. byłby uwielbianym we własnym kraju i szanowanym za granicą, znakomitym królem. Tyle tylko, że po 1939r. nie było można ani przedyskutować publicznie sensowności jego polityki, ani odebrać królowi Hitlerowi możliwość realizacji jego zgubnej dla Niemiec polityki. Polacy zawdzięczają rozbiory i miliony poległych do wyzwolenia po 1989r. monarchii - z krótką przerwą międzywojnia. Jakim głupkiem i wrogiem Polski trzeba być, aby odrzucać demokrację? ____Demokracja jest wolnością, wolność jest demokracją. Oznacza to, że demokraci mają też wolność do błędu, do grzechu, do zła. Bez wolności nie ma także dobrych uczynków, bo nie ma możliwości nieczynienia dobra. Demokracja może się więc pomylić i niektórzy podają tu przykład Hitlera. Teoretycznie demokracja może popełnić każdy błąd, a więc i na miarę Hitlera, ale: 1. Republika Weimarska była pierwszą demokracją Niemców, była bardzo słaba i ułomna, co ułatwia błędy i utrudnia ich korektę, 2. Hitler stał się dyktatorem głosami partii prawicowych w parlamencie Niemiec (lewica głosowała za wolnością, przeciw prawom dyktatorskim dla Hitlera), ale samo głosowanie nie było już demokracją, lecz puczem nazistów, bo wykluczono z posiedzenia 81 lewicowych posłów. Najpierw naziści zlikwidowali demokrację puczem, a potem przeprowadzili w parlamencie takie samo głosowanie jak w Sejmie PRLu, który nie był demokratycznym parlamentem. Zatem demokracja Niemiec nie wybrała Hitlera na dyktatora-króla, lecz została obalona siłą i zamieniona w nazistowski system w rodzaju PRLu, gdzie był pseudo-parlament i pseudo-wybory i król-Hitler. ____Demokracja musi umożliwiać popełnienie każdego możliwego błędu, bo inaczej ograniczałaby wolność. Demokracja jednak, która trwa parę lat, a jej demokraci zrozumieli na czym ona polega, unika błędów tak samo, jak kierowca nie zjeżdża na lewą stronę drogi - ma wolność by to zrobić, ale wie, że byłby to błąd zderzenia czołowego. ____Państwo, to skomplikowany, wielki twór, a jego ustawy trzeba zmieniać, aby unikać błędów w zmieniającym się życiu. Tylko jednak w demokracji między zmianą ustawy a obywatelem stoją wyłącznie trudności organizacyjne, a nie uzbrojone po zęby widzimisię Biura Politycznego PZPR, króla lub innego dyktatora. W demokracji wolno obywatelowi dążyć do zmiany konstytucji, nawet do zniesienia demokracji. W Polsce mamy trzech starych głupków: Michalkiewicza, Brauna i Korwina-Mikke, którzy albo nie są wstanie pojąć demokracji, albo są wrogami Polski, ale chodzą do demokratów i namawiają ich, by demokratycznie wykorzystali swą wolność i zrezygnowali z demokracji, czyli ze swej wolności. Demokracja musi na to pozwalać, bo inaczej nie byłaby demokracją, czyli wolnością. ____Takiej możliwości nie ma jednak w monarchii, bo gdyby ktoś wpadł na pomysł objeżdżania królestwa i przekonywania poddanych, aby zamienili monarchię na demokrację, to zostałby ścięty, nawet gdyby królem nie był Hitler, lecz jakiś dobrotliwy polski król. ____Gdy demokracja się utrzyma tak długo, że demokraci nauczą się z niej korzystać, to staje się potężną machiną urzeczywistniania wolności: także gospodarczej i naukowej. Niemcy mają jedne najważniejsze wybory: "na kanclerza", czyli do Bundestagu. W tych jednych wyborach od 1948r. frekwencja wyborcza nie spadła nigdy poniżej 77% - z wyjątkiem roku 2003, gdy spadła na 70,1%. Oprócz tego w RFN bez przerwy są jakieś wybory: do parlamentów poszczególnych państw federacji oraz samorządów lokalnych, ale tu mają już polską frekwencję wyborczą. Czy Niemcy utrzymywaliby przez ponad pół wieku frekwencję średnio przypuszczam ponad 80% w wyborach do Bundestagu, gdyby nie wiedzieli, że realizują tym mądrość ludową: "pańskie oko konia tuczy"? Niemcy wiedzą, że patrząc jako chlebodawca polityków im na ręce mają miesięcznie kilkaset euro więcej, a więc się to opłaca. ____Mądre korzystanie z wolności jest także dobrym uczynkiem, a więc naród mający wyższą frekwencję wyborczą, jest też bardziej moralny, niż naród dzikusów, którzy hołdują moralności Kalego i do wyborów nie idą, bo nawet nie są wstanie pojąć znaczenia wolności i demokracji. ____Dlatego to, co robią panowie Michalkiewicz, Braun i Korwin-Mikke odrzucając demokrację w swych objazdach po Polsce i na YouTube jest także ZŁEM, ZŁEM odrzucania wolności i godzenia się na ZŁO, które z tego odrzucania wynika. Polacy płacą za słabość swej demokracji, za dawanie wiary głupotom tej trójki, mniejszym dobrobytem, po prostu mają co miesiąc kilkaset euro mniej w kieszeni. Głupiś, boś biedny, biednyś, boś głupi. ____Trend światowy idzie jednak niepowstrzymanie w kierunku zastępownia monarchii, dyktatury itp. demokracją. Przy tym rozstrzyga, co jest źródłem prawa: parlament, jak w Anglii, czy królowa, która tylko reprezentuje i pasożytuje na podatniku? Anglia jest demokracją, a nie monarchią, ale Anglicy robią sobie z tego zabawę, że w celach reprezentacyjnych zamiast prezydenta mają króla. Nie wierzę, by marnowali podatki w ten sposób w nieskończoność - nie mają na służbę zdrowia itp. Mają tylko pecha, że London City finansuje ich ogłupianie, bo ma interes w głupim społeczeństwie: wartość bilansowa banków Anglii wynosi 640% PKB Anglii! Anglia ma system zastępujący miliony miejsc pracy w przemyśle kilkoma tysiącami miejsc pracy przy komputerach sektora finansowego. Ponad 80% państw świata to demokracje, także Korea Płd. i Japonia są demokracjami. Nie ma ani jednej dyktatury/monarchii, która by dobrze działała, a mimo to ta przeklęta trójka utrudnia w Polsce korzystanie z zalet demokracji agitując przeciw demokracji i przeciw wolności.