NA ŻYWO: spotkanie w klubie Ronina: Przegląd Tygodnia Józefa Orła, godz. 19 oraz dr Jan Parys o polityce wschodniej, godz. 20

Przez Blogpress , 04/12/2017 [17:25]
Zapraszamy na transmisję ze spotkania w klubie Ronina. W pierwszej części przegląd Tygodnia poprowadzi Józef Orzeł: Część 2:linki poniżej. Po godz. 20 o polityce wschodniej będzie mówił dr Jan Parys, szef gabinetu politycznego MSZ:
Domyślny avatar

fritz

7 years 11 months temu

Z jednym bledem duzym: rozpatrywanie polityki Ukrainy wobec Polski w oderwaniu od stosunkow polsko-niemieckich jest zasadniczym bledem. Projekt Miedzymorza jest olbrzymim zagrozeniem dla interesow Niemiec. Ukraina ma byc bardzo wazna czescia Miedzymorza. Klotnia z Polska paralizuje Miedzymorze. Ukraina w tej chwili jest niemiecka i bardzo antypolska. Niemcy antagonizujac Polske z Ukraina na tle historycznym osiagaja olbrzymia zwyciestwo nad Polska. PS. Ukraina pod kontrola Niemiec jest nieporownywalnie wiekszym niebezpeiczenstwem dla Polski jak pod kontrola Rosji. Nie mam cienia watpliwosci, ze Niemcy niebawem rozpoczna awantury z Ukraincami w Polsce.
Domyślny avatar

Powinniśmy żądać od Niemiec odszkodowania za każdego zabitego obywatela naszej ojczyzny II RP. WYSOKOŚĆ ODSZKODOWANIA za każdego obywatela 1.000.000 $ ( tj. ok. DM 2.000.000; £1.000.000; 3.000.000 zł). Wystąpmy o te roszczenia wraz z Izraelem, Białorusią i Litwą oraz Ukrainą (przecież wywołana przez Niemców wojna wywołała ludobójstwo Polaków na Ukrainie). Niemcy za wszystkie starty ludności państwa polskiego odpowiadają. Rosja bez pewności, że bezkarnie może zająć sobie terytorium, nie ośmieliłaby się na naszą ziemię wkroczyć. Za wszystkie więc ofiary działań wojennych powinien zapłacić agresor, ten kto wojnę wywołał: NIEMCY. Pierwszy niemiecki atak poszedł na śpiące miasto Wieluń. Oni nie wypowiedzieli wojny państwu, tylko ludności, niech więc płacą za każdego zabitego podczas wojny polskiego obywatela.
Domyślny avatar

Należy znieść próg procentowy. Po co ten próg procentowy? Gdyby wybory odbywały się w okręgach trzy-mandatowych bez progu wyborczego, do samorządów weszliby ci, których wskazali mieszkańcy. Kukiz myśli, że okręgi jednomandatowe są super. No nie są. Mieszkałem w miasteczku, które te okręgi miało. Każda wioska wokół miała swój okręg wyborczy, a miasto było podzielone na cztery okręgi wyborcze (siedem wiosek, jedno miasto). Sołtysi przeciw burmistrzowi w radzie – jednomandatowe okręgi wyborcze. Mało tego, mieszkałem w mieście przecież: W swojej dzielnicy nie miałem na kogo głosować! w sąsiedniej zagłosowałbym za wszystkich moimi obiema rękami i nogami. W samorządach jest problem nie tylko jednomandatowych okręgów, lecz także ich podziału i zniesienia progu procentowego. Jednomandatowe okręgi wyborcze stanowią problem sam w sobie (no skutki opłakane, miastu nie udało się postawić hali widowiskowo-sportowej – ze względu na gminy musiało dwa namiotowo-halowe boiska postawić. Trzymandatowe okręgi wyborcze (w nie wiem czy już nieaktualnym brzmieniu) nic nowego nie wnoszą. Bowiem podzielą mi znowuż okręgi wyborcze tak, że w swoim nie mam na kogo głosować, a w sąsiednim zagłosowałbym na wszystkich, Ja rozumiem, że po takich zmianach, żadna partia nie będzie mogła powiedzieć, że wygrała wybory. No właśnie pierwszy raz w życiu wybory wygrają Polacy!!!