Krytycznie o PZNP i polskim rządzie (między którymi zdaniem byłego bramkarza reprezentacji nie ma specjalnej różnicy). O stadionach które są co prawda najdroższe na świecie (droższe niż na Ukrainie i w Niemczech), ale za to fatalnie wykonane, które nazywa europrzekrętami. O najdroższych autostradach. O „orlikach” których murawa nie posiada stosownych atestów, a niewłaściwie konserwowana nadaje się już tylko do wymiany. O tym komu zawdzięczamy Euro 2012, o Grzegorzu Lacie i ministrze Gierszu. O przyspieszonym trybie przyznawania obywatelstwa piłkarzom powoływanym do kadry narodowej. Jan Tomaszewski pochodzi z Łodzi, podzielił się wspomniał więc dlaczego MiroDe zwany jest w środowisku białym nosem, oraz dlaczego nie chodził do „Wiedeńskiej”.
Relacja: Bernard