Leszek Żebrowski o komentarzach po obchodach rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego

Przez Blogpress , 08/08/2012 [08:06]
Przed kamerę Blogpressu zaprosiliśmy Leszka Żebrowskiego – historyka, publicystę, członka Honorowego Komitetu Poparcia akcji KoLibra „Goń z pomnika bolszewika”. Tematem wypowiedzi były pojawiające się w mediach komentarze po obchodach rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, manipulacje z tym związane, próba zawłaszczania obchodów przez władze. Leszek Żebrowski zwrócił uwagę na wykorzystywanie w tym celu kombatantów na przykładzie gen. Ścibora-Rylskiego, który m.in. udzielił wywiadu Gazecie Wyborczej, która szkalowała pamięć Powstania Warszawskiego. Leszek Żebrowski jest autorem książki demaskującej manipulacje i kłamstwa Wyborczej: „Paszkwil Wyborczej. Michnik i Cichy o Powstaniu Warszawskim”. IMG_5238 IMG_5237 IMG_5244 Piotr Mazurek, Margotte, Bernard
Andrzejek2010

Pan Generał? Dlaczego generał? przecież był kapitanem, no majorem na koniec powstania. Kolejne awanse to nagrody od polityków. w 2012 także został odznaczony. Uważam, że Pan Generał wiedział dobrze co mówił. Wielu walecznych, uczciwych ludzi okazało się po latach ludźmi nie zasługującymi na uznanie. Niesiołowski też podobno walczył i co, kim się okazał być? I odwrotnie. Petelicki był z układu i co? zginął za Polskę broniąc jej i honoru Polskiego Żołnierza. Władza, która nagradza kombatantów a z drugiej strony poniewiera narodem nie jest warta funta kłaków.
malyy5

malyy5

13 years 2 months temu

Można powiedzieć nic dodać,nic ująć ładniej tego nie mozna było powiedzieć. Wracając do końcówki wypowiedzi , czy było potrzebne,czy nie jakiekolwiek powstanie ,bo nikogo nie rozliczymy,bo dawno temu,styczniowe,warszawskie i inne. Otóż ja uważam,iż bezsensem jest wątpić w sens jakiegokolwiek powstania,bo każde spełnia swoją rolę- SYMBOLU WALKI dla przyszłych pokoleń. Mel Gibson w :"Walecznym Sercu" najlepiej to ukazał,mobilizując niechętnych walce szkotów przeciwko anglikom(okupantom),gdy nadzieja umarła i każdy chciał przeżyć jedynie. "Tak dziś ocalicie życie przynajmniej na razie jak zrezygnujecie z walki,ale za wiele lat gdy już będziecie na łożu śmierci,pomyślicie że oddalibyście wszystkie te dni które przeżyliście ,by móc stanąć na tym polu ". Krótko mówiąc,niektórzy wolą walczyć i nawet zginąć ,niż żyć na kolanach całe życie,dlatego tak wielu ludzi nigdy nie zrozumie heroizmu i szaleńczej miłości do Ojczyzny. Jeśli natomiast chodzi o generała 96letniego to możemy sobie darować jakiekolwiek komentarze,natomiast wykorzystywanie go w TV jest haniebne.